Jakie są ceny w Bułgarii na słonecznym brzegu? Czy rzeczywiście jest tak tanio?
Na wycieczkę do Bułgarii na słoneczny brzeg zdecydowaliśmy się po namowie znajomych. Jeżdżą tu już od lat i zawsze dobrze wspominają czas tu spędzony oraz ceny najtańsze w Europie.
Proponowali nam przyjazd na własną rękę i wynajem tanich apartamentów w mieście. Zdecydowaliśmy się jednak na zakup wycieczki z wylotem, zakwaterowaniem i wyżywieniem. Znaleźliśmy, po długich wyszukiwaniach w internecie, wycieczkę na słoneczny brzeg do hotelu Ivana Palace (ivanapalace.bg).
Wycieczkę na 3 osoby (dwoje dorosłych i jedno dziecko 7 lat) na 7 dni z wyżywieniem HB-czyli śniadania i obiadokolacje kupiliśmy w cenie 3700zł. Aha… Zapomniałem dodać że termin wykupiliśmy na sierpień 2018.
Nie wiem jak dla was, ale dla mnie wydawało mi się to drogo.
Do Bułgarii za prawie 4 tysiące?.. O nie, chyba zwariowałeś ? Nic bardziej mylnego. Prawda okazała się zupełnie inna.
Po przylocie do Burgas na lotnisku spotkały nas długie kolejki do odprawy celnej. Dojazd do hotelu Ivana Palace trwał około pół godziny. Okolice słonecznego brzegu to w większości pola i wydmy piaskowe. Gdy dojechaliśmy do hotelu oczom naszym ukazał się przepiękny oszklony budynek z ładnym zajazdem z flagami.
Obsługa hotelu była bardzo miła, dostaliśmy klucz i chłopiec hotelowy zaprowadził nas do pokoju.
Na miejsce dotarliśmy o godzinie 11 rano i już było po śniadaniu, które trwa od 7.30 do 9 rano. Byliśmy głodni tak więc udaliśmy się na promenadę nad morze gdzie znajduje się dużo knajp i barów. Według artykułów, które czytałem na polskim internecie obiad miał kosztować około 20 lewów dla całej rodziny. Rzeczywistość okazała się brutalna. Za dwa dania z mięsem, frytkami i surówką, Fanta 0,5 l , piwem oraz jednymi frytkami dla Filipka zapłaciliśmy około 60 lewa czyli koło 140 zł. Kurs lewa na dzień 25 sierpnia 2018 wyniósł 2.25 zł. Wbrew wcześniejszym opinią, które czytałem na polskim internecie można zabrać zarówno złotówki jak i euro. Można je bardzo łatwo wymienić na lewy w wielu kantorach przy czym obsługa jest uczciwa i nie kombinuje.
Byliśmy w tym sezonie tylko wcześniej we Władysławowie i za taki sam obiadek dla trójki płaciliśmy około 90 zł. Czyli było trochę taniej. Jednak nie w tym rzecz, ponieważ co zaraz wam wytłumaczę w Bułgarii jest taniej niż nad Bałtykiem.
Podstawową rzeczą jest wykupienie hotelu z wyżywieniem.
My po dłuższych wyszukiwaniach na booking.com i innych portalach z wycieczkami znaleźliśmy ofertę już w lutym 2018 i zarezerwowaliśmy wylot na koniec sierpnia. Powiecie pewnie, że to długo czekać prawie sześć miesięcy… Jednak uwierzcie mi było warto. Hotel Ivana Palace to 4 gwiazdkowy hotel położony w bardzo dobrej lokalizacji i ze znakomitym jedzeniem. Można tu zarezerwować opcję ze samymi śniadaniami lub HB czyli śniadania i obiadokolacje.
Za hotel, jak już wspomniałem, zapłaciliśmy na trzy osoby około 3700 zł. Jak do tej pory straciliśmy około 400 lewa na lody, piwa, fajki i jakieś fast foodowe jedzenie. Nie jest to dużo bo już jesteśmy tu piąty dzień. Jedzenie w hotelu praktycznie załatwia sprawę jedzenia na cały dzień i jeżeli jest ktoś w miarę oszczędny może stracić o wiele mniej.
W słonecznym brzegu jest bardzo wiele atrakcji i sklepów.
Jeszcze wszystkiego nie zwiedziliśmy ale na pewno warto wybrać się łodzią na rejs do Nessebar. Jest to bardzo stary fort z ruinami sięgającymi wiekiem 6-8 BC. Na promenadzie przy morzu znajduje się wiele budek z podrobionymi ciuchami oraz zabawki dla dzieci 2 lata i starszych w niskich cenach. Jakie są ceny w Bułgarii ? Teraz już wiecie znacznie więcej niż ja przed przyjazdem.
Jak się wam spodobał artykuł to dajcie łapkę w górę lub go udostępnijcie.